Jak zapowiedziało Ministerstwo Rozwoju, zmiany w prawie zbiorników na paliwo i RSM obejmą art. 29 i 30 ustawy Prawo budowlane. W wyniku tych zmian rozszerzeniu ulegnie lista obiektów budowlanych nie wymagających uzyskania pozwolenia na budowę, ani dokonywania samych zgłoszeń.
Od 2010 r. formalnie obowiązują przepisy zobowiązujące właścicieli gospodarstw do posiadania dwupłaszczowych zbiorników na paliwo (zbiornik do 5 m3). Zazwyczaj rolnicy nie posiadają takich urządzeń. – Od 9 marca 2017 r. obowiązuje ustawa o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów.
Zbiorniki naziemne ceglane: 600: 601: Zbiorniki naziemne betonowe (z wyjątkiem z wykładziną chemoodporną dla kwasu ponitracyjnego) 601: 623: 623-7 urządzenia telefoniczne systemów nośnych na liniach WN: 623: 641: Z rodzaju 641-7 wyciągi kopalniane (bez wyciągów przy głębieniu szybów) 641: 648: Towarowe kolejki linowe i dźwignie
W niniejszym artykule skupimy się na zbiornikach naziemnych, do których zaliczają się poduszkowe, zbiorniki elastyczne. Opracowanie SGSP Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie, w 2019 przygotowała “Opracowanie wytycznych użytkowania mobilnych zbiorników na wodę produkcji firmy Exflo jako zbiorników przeciwpożarowych”.
Na początek zobaczmy, co na temat wysokości mówią Warunki Techniczne, które bądź co bądź, są aktem stojącym nad wszelkimi normami. § 172. 4. Pomieszczenia, w których instaluje się urządzenia gazowe, powinny mieć wysokość co najmniej 2,2 m. Ok, czyli wychodzi na to, że kotłownia powinna mieć wysokość minimalną 2,2 m.
Vay Tiền Nhanh Ggads. fot. Pixabay Jak wskazuje Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych, w Prawie Budowlanym należy wprowadzić zmiany, zmierzające do ułatwienia rolnikom przechowywania paliwa. Niby miało być uproszczenie – ale nie dla rolników. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przygotowało projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych. Proponuje w nim zmianę – i to pożądaną, bo upraszczającą – w kilkudziesięciu przepisach. „Projekt ma na celu ograniczenie obciążeń dla obywateli i firm, poprzez wprowadzenie uproszczeń dla MŚP, usprawnienie niektórych procedur administracyjnych, ograniczenie nadmiernej sprawozdawczości, uchylenie lub aktualizację przestarzałych, zbędnych i dublujących się obowiązków informacyjnych, dostosowanie niektórych przepisów do rozwoju technologicznego i wsparcia innowacyjności. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów został wyznaczony na II kwartał 2019 r.” – podano w piśmie, kierującym projekt do konsultacji. - Wśród ponad 300 organizacji, którym przesłano projekt do konsultacji, nie ma w ogóle organizacji rolniczych – mówi Stanisław Kacperczyk, prezes zarządu Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych. – A potem i tak wszystkie krytyczne uwagi trafią do Ministerstwa Rolnictwa. Szczęśliwie znaleźliśmy sami treść tego projektu i przesłaliśmy naszą opinię do niego. „Opinia PZPRZ do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych” zwraca uwagę na kwestie istotne dla producentów rolnych – choć nie wszystkich, bo projekt dotyczy też chociażby hodowców (są zmiany w prawie wodnym) i producentów biogazu. Jak wskazano w opinii, zbiornik na paliwo to nie budowle, a niepowiązane z gruntem maszyny/urządzenia – a więc nie może być na nie wymagane pozwolenie na budowę. Na zbiorniki do 10 m sześciennych nie powinno być również dokonywane zgłoszenie – koszty zgłoszenia są zbyt wysokie i znacznie podnoszą koszty inwestycji, trzeba przygotować podobne dokumenty, co podczas ubiegania się o pozwolenie na budowę. Ponadto obecnie przyjęta wielkość zbiornika do przechowywania paliwa (5 m sześciennych) płynnego kl. III w zbiorniku naziemnym dwupłaszczowym jest zbyt mała, co powoduje duże koszty związane z częstym tankowaniem zbiornika i trudności z zapewnieniem odpowiednich ilości paliwa podczas okresu wzmożonych prac w gospodarstwie. Wielkość zbiornika do przechowywania paliwa powinna być dwukrotnie większa. PZPRZ zwrócił też uwagę, że uzyskanie wsparcia z funduszy unijnych do zakupu wymaga spełnienia norm i certyfikatów, których producenci i dostawcy maszyn dla rolnictwa często nie mają – co uniemożliwia rolnikom skorzystanie ze wsparcia. Cała opinia w załączniku. Czy do projektu ustosunkują się też inne związki i organizacje rolnicze? DO POBRANIA Opinia do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych 733,43 KB format pliku pdf Sprawdź najnowsze oferty dla rolnika! © Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Zbiorniki służące do przechowywania paliw płynnych klasy III, które stanowią wyroby gotowe i nie są wznoszone z użyciem wyrobów budowlanych, nie podlegają przepisom ustawy - Prawo budowlane. W ocenie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, nawet obowiązek zgłoszenia może budzić szereg wątpliwości interpretacyjnych, bowiem zdaniem tego urzędu budowa takich zbiorników w ogóle nie powinna podlegać żadnej procedurze określonej w prawie budowlanym. W związku z wnioskiem Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego w kwestii uznania za urządzenie zbiorników dwupłaszczowych na paliwo użytkowanych przez rolników, resort rolnictwa poinformował, że Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii prowadzi prace nad projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw, w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w toku uzgodnień międzyresortowych, zgłosiło uwagę w zakresie uregulowania kwestii dotyczących przechowywania paliw płynnych klasy III na potrzeby własne. W porozumieniu z Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych oraz Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej, został uzgodniony przepis, który umożliwiłby posadowienie zbiorników w trybie zgłoszenia, czyli bez potrzeby uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę. W ocenie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, nawet obowiązek zgłoszenia może budzić szereg wątpliwości interpretacyjnych, bowiem zdaniem tego urzędu budowa takich zbiorników w ogóle nie powinna podlegać żadnej procedurze określonej w prawie budowlanym. Intencją resortu rolnictwa, jest wprowadzenie możliwie największych ułatwień w zakresie lokalizacji tego typu obiektów np. w gospodarstwach rolnych. Zgodnie z przedstawioną przez GUNB interpretacją obowiązujących przepisów, zbiorniki służące do przechowywania paliw płynnych klasy III, które stanowią wyroby gotowe i nie są wznoszone z użyciem wyrobów budowlanych, nie podlegają przepisom ustawy - Prawo budowlane. Taka interpretacja przepisów jest w pełni zgodna z intencją Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, tym samym resort rolnictwa przy piśmie z dnia 3 czerwca 2019 r. skierowanym do Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, przychylił się do stanowiska GUNB w zakresie rezygnacji z obowiązku realizacji ww. obiektów na podstawie zgłoszenia. Jednocześnie należy podkreślić, że końcowe rozstrzygnięcie przedmiotowej kwestii, należy do resortu właściwego do spraw budownictwa. Źródło: KRIR
Z praktyki i dotychczasowego orzecznictwa sądów wynika, że na posadowienie zbiornika na paliwo wymagane jest pozwolenie na Sawa15 kwietnia 2019, 09:03Postęp technologiczny najprawdopodobniej wyprzedził nienadążające za życiem przepisy Prawa budowlanego. Tak wynika z zapisów art. 29 i 30 tej ustawy, dotychczasowego orzecznictwa w tej sprawie i przykładu naszego Czytelnika, który próbował zrealizować unijną inwestycję w gospodarstwie. Sprawa dotyczy posadowienia na podwórzu dwupłaszczowego zbiornika na paliwo o pojemności 2500 l. Rolnik musiał dopełnić wszelkich formalności budowlanych, gdyż zażądała tego od niego ARiMR w ramach zatwierdzenia jego wniosku o wsparcie. Nasz rozmówca, ze względu na jeszcze inne inwestycje budowlane w gospodarstwie, na które wymagana jest zgoda starostwa, stanowczo zabronił podawania wszelkich swoich danych osobowych. Możemy jedynie napisać, że nasz bohater mieszka w południowej części kraju. Przenośne Urządzenie Nasz rozmówca w 2018 r. złożył do Agencji wniosek na modernizację gospodarstw. Jednym z jego planowanych zakupów ze wsparciem miał być ów dwupłaszczyznowy zbiornik, spełniający wszelkie wymogi bezpieczeństwa i dbałości o środowisko. Przeczytaj również– Firmy dostarczające olej napędowy już wtedy odmawiały dostawy do gospodarstwa powyżej 500 l, jeżeli zbiornik nie spełniał parametrów – relacjonuje rolnik, który do tej pory magazynował go w kilku tradycyjnych metalowych beczkach pod wiatą. Pracownik Agencji poinformował go, że ramach formalności taki zbiornik musi zgłosić w wydziale budownictwa. Wraz z mapką geodezyjną składa więc tam wniosek zgłoszenia jego budowy. Symboliczną, paliwową inwestycję lokuje pod niewielką, stojącą już wiatą. Zgłaszany obiekt nie jest trwale połączony z gruntem ani mediami, a więc prądem, wodą, gazem. Jeśli nie ma prądu, licznik i pompa ciśnieniowa są zasilane z baterii. Inwestor jest pewien, że procedurę zgłoszeniową przejdzie bez najmniejszych problemów. Chce przyspieszyć formalności, by szybciej dostarczyć wniosek do Agencji. Pojawia się w starostwie. – Od urzędnika wydziału budownictwa usłyszałem, że naczelnik tego wydziału podjęła decyzję, że na zbiornik wymagane jest pozwolenie na budowę – relacjonuje rolnik. Wkrótce rozmawia on z naczelnik i pyta, na jakiej podstawie prawnej na jego przenośne urządzenie wymagane jest to pozwolenie? Ta odpowiada, że art. 29 ustawy Prawo budowlane enumeratywnie wymienia, jakie budynki, obiekty i urządzenia nie wymagają pozwolenia na budowę, zaś art. 30 tejże reguluje, które z nich mogą być zrealizowane na zgłoszenie. W obu przepisach nie wspomina się o zbiornikach na paliwo. – Nie ma takiej opcji, żeby taki zbiornik nie podlegał ani pozwoleniu, ani zgłoszeniu. Pozostaje tylko pozwolenie na budowę – usłyszałem od pani naczelnik – opowiada nasz rozmówca, który wkrótce głębiej drąży temat. Dzwoni do handlowca, od którego otrzymał ofertę zakupu. Pyta o formalności, uzyskuje obietnicę podania mu podstawy prawnej pod inwestycję. W międzyczasie w jego izbie rolniczej odbywa się szkolenie rolników w sprawie zbiorników na paliwo. Prowadzi je ta sama firma, która handluje tą samą marką, którą on wybrał. Szkoleniowiec zapewnia zebranych, że nie podlegają one żadnym pozwoleniom, a nawet zgłoszeniom! asWięcej na ten temat znajdziecie w kwietniowym numerze top agrar Polska od str. 46.
Kontrola przeprowadzona przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Otwocku przyniosła zatrważający wynik. Na jednej z nieruchomości, w odległości zaledwie 2,6 m od ogrodzenia od strony drogi, stał zbiornik na paliwo o pojemności 10 tys. litrów, zintegrowany z elektrycznym nalewakiem. Podobno został umieszczony na betonowym podeście mniej więcej 7 lat temu. Nie ma jednak ani pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia. Nie wiadomo też, czy spełnia wymogi przeciwpożarowe i środowiskowe i czy nie zagraża bezpieczeństwu. PINB uznał więc zbiornik za samowolę budowlaną i zażądał przedstawienia w terminie 120 dni dokumentów wymaganych do legalizacji inwestycji. Właścicielka nieruchomości, do której skierowano wezwanie, wyjaśniła, że z działki na zasadzie użyczenia korzysta córka prowadząca działalność gospodarczą – firmę transportową. Zbiornik na olej napędowy został legalnie nabyty, ma dopuszczenie do użytkowania. Jest rzeczą ruchomą, a nie częścią nieruchomości. Prawo budowlane nie zajmuje się i nie reguluje sposobu korzystania z ruchomości. Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego utrzymał w mocy postanowienie PINB. Zwrócił uwagę, że ze względu na posadowienie na betonowym podeście, zintegrowanie z nalewakiem i usytuowanie w określonym miejscu, zbiornik należy uznać za budowlę wymagającą pozwolenia na budowę. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie właścicielka nieruchomości oświadczyła, że nie zamierza prowadzić żadnych prac budowlanych. Zbiornik nie jest wbudowany, lecz postawiony na podwyższeniu dla ułatwienia korzystania z niego, ale nadal jest tylko zbiornikiem. W każdej chwili można go podnieść, gdyż nie jest trwale połączony z gruntem. Został legalnie zakupiony i posiada wszystkie atesty. WSA podzielił jednak pogląd, że w tej sprawie mamy do czynienia z budowlą. Z uwagi na wielkość, przeznaczenie i wymagania co do usytuowania, zwłaszcza przeciwpożarowe i środowiskowe, zbiornik może być uznany za obiekt budowlany. Nie podważają tego argumenty o samodzielności zbiornika jako takiego, wytworzenia go przez inny podmiot, posiadanie atestów i możliwość łatwego demontażu. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 2010 r., do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko zalicza się instalacje do naziemnego magazynowania ropy naftowej, produktów naftowych, gazów łatwopalnych i in. Rozporządzenie wyłącza z takiego wykazu jedynie instalacje do magazynowania paliw na potrzeby gospodarstw domowych, a więc zbiorników na gaz płynny o łącznej pojemności nie większej niż 10 m3 oraz zbiorników na olej o łącznej pojemności nie większej niż 3 m3. W tej konkretnej sprawie zbiornik służy do przechowywania oleju napędowego, wykorzystywanego w działalności gospodarczej. Sąd ocenił, że taka inwestycja wymaga co najmniej wdrożenia procedury oceny oddziaływania na środowisko. Jednocześnie sąd zauważył, że kierując zawiadomienia o wszczęciu postępowania do właścicielki nieruchomości oraz do jej córki, organy obu instancji nie ustaliły, kto faktycznie był inwestorem zbiornika, a więc kto go umiejscowił na działce. Z tego też powodu WSA uwzględnił skargę i uchylił oba zaskarżone postanowienia. Sprawa wymaga bowiem ponownego rozpoznania. Wyrok jest nieprawomocny. sygnatura akt: VII SA/Wa 2224/17 masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: @
Źródło: Jakie musi spełnić warunki rolnik, który chce przechowywać paliwo u siebie? Jeśli przechowujesz olej napędowy na terenie swojego gospodarstwa, powinieneś widzieć, że musi ono znajdować się w atestowanym zbiorniku naziemnym dwupłaszczowym, o pojemności do 5m3. Zbiornik dwupłaszczowy to taki, który posiada podwójną konstrukcję ścian - wszystko po to, by zabezpieczyć, przed wyciekiem oleju napędowego. Zbiornik wewnętrzny jest obudowany drugim - zewnętrznym, którego pojemność wynosi 110% pojemności wewnętrznego. - Taka konstrukcja w przypadku np. wystąpienia rozszczelnienia wewnętrznego powoduje, że paliwo nie wycieka bezpośrednio do gruntu i nie zanieczyszcza środowiska naturalnego, tylko gromadzi się w płaszczu zewnętrznym - wyjaśnia Podlaska Izba Rolnicza. Rolnicy, którzy decydują się na zakup i montaż zbiornika do 2,5 tys. litrów, nie muszą starać się o żadne pozwolenia. W ich przypadku zastosowany jest tzw. dozór uproszczony. Jeśli jednak pojemność zbiornika przekracza 2,5 tys. litrów (do 15 m3), jego właściciel objęty jest tzw. dozorem ograniczonym i musi wystąpić o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla użytkowania. - W tym przypadku musi raz na 2 lata wykonać badania okresowe, a koszt takiego badania wynosi 250 zł. Zbiornik, którego pojemność przekracza 2,5 m3, powinien być także wyposażony w urządzenie sygnalizujące powstanie wycieku i elementy zabezpieczające przed przenikaniem płynu do gruntu - dodaje Podlaska Izba Rolnicza. Wybierając zbiornik o takiej pojemności warto przede wszystkim pamiętać o tym, aby miał on zaprojektowane otwory inspekcyjne, które umożliwią oględziny wewnętrzne, jego czyszczenie, naprawę i ewentualne badania. Ministacja paliw na podwórku - gdzie ją usytuować? To, gdzie zlokalizowany powinien być zbiornik, także regulują przepisy prawa. Minimalna odległość od domu powinna wynieść przynajmniej 10 m, z kolei od pozostałych budynków i granicy działki 5 m. Minimalna odległość mini stacji bądź zbiornika od drogi nie może być mniejsza niż 3 m, a od lasu 20 m.
zbiorniki na paliwo przepisy prawne 2018